niedziela, 31 sierpnia 2014

Warszawa!

Hej Hej, pamiętacie jak pisałam że jadę do Warszawy? Dziś postanowiłam dodać posta ze zdjęciami i krótko, zwięźle i na temat opisać jak było. Wyjazd jak najbardziej zaliczam do udanych. W pierwszy dzień gdy zjadłyśmy obiad, poszłyśmy do Złotych Tarasów na mały shoping :D Marta 'niby" nie miała pieniędzy i uświadomiła mnie i Kasię że NIC sobie nie kupi a kupila sobie kurtkę i spodnie haha. Wieczorem weszłyśmy na omegle, ale to już długa historia :) Na następny dzień poszłyśmy do kina na "Wakacje Mikołajka", może ten film wydawać się dla Was dziecinny ale ja ryczałam ze śmiechu, ale sie powstrzymywałam bo nie chciałam żeby w kinie było słychać mój śmiech haha. Po kinie zrobiłyśmy sesje >>>>




W piątek wieczorem nasza Familia zrobiła sobię imprezkę haha, a my żeby ich przegluszyć spiewałyśmy "Szalona Ruda" "Ona Tańczy dla mnie" "Jesteś szalona" haaha. Sobota była dniem leniuchowania, ale wieczorem pojchałyśmy do Warszawy (Marta mieszka we Wołominie, ale w roku szkolnym jest we Warszawie), moja babcia oczywiście sie o nas martwiła bo koło 20 przychodzimy i mówimy "Jedziemy do Wawy". Wieczorem poszłyśmy na miasto, a gadałyśmy w nocy do 7 rano. W niedziele niestety musiałam już jechać do Torunia ale było naprawdę super, cieszę sie że mogłam spędzić z moimi kuzynkami z którymi nie widuje się tak często te 3 dni ♥
PS: Ostatnio byłam na zlocie fanów 5 Seconds of Summer i nagrałyśmy teledysk >>>
https://www.youtube.com/watch?v=q_PfxoI9JB0&list=UUNd5Oc-sZVUCFCNZuzBLDyg

niedziela, 27 lipca 2014

Co u mnie?

Chciałabym znowu Was przeprosić, tak ZNOWU. Przeprosiny na moim blogu chyba stały się codziennością, ale czy znowu mi wybaczycie?. Nie dodawałam postów dlatego, że... Powiem szczerze. Nie bede owijać was w bawełnę. Nie chciało mi się. Przyznałam się i czuję się z tym strasznie. Jako bloggerka, a może juz nie powinnam siebie tak nazywać bo nią nie jestem? Powinnam dodawać posty bynajmniej raz na 3-4 dni jak to obiecałam w czerwcu, ale plany się nie powiodły. Ogarnęło mną lenistwo. To one teraz stanowi jak najwięcej. Sama chciałam wstać i dodać coś, ale diabełki w pelerynkach niewitkach mówiły:
"Zostań z nami na łóżku, ze słodyczami, przecież tu ci dobrze. Masz telefon, łóżko i jedzenie. Czego chcieć więcej? Zostań, zostań,zostań" Wtedy przegrywałam z nimi, wcinając kolejnego batonika czy paczkę chipsów. Raz wzięłam się za robienie zdjęć w domu, ale uwierzcie, wyszły beznadziejnie. Ale dość już mojego zbędnego gadania. Wczoraj pojechałam z Patrycja do miasta i zrobiłyśmy kilka fotek. Nie są może one za dobre i wyszłam na nich beznadziejnie, ale MUSIAŁAM w końcu coś tu dodać. Stęskniłam się za tym. 



I te piękne podarte spodnie, które sama zrobiłam. "Ona ma podarte spodnie. Jest taka niegrzeczna och" Haha. Przez ostatni miesiąc tez wiele się zmieniło, otóż dołączyłam do kolejnego fandomu. Jest to fandom 5 Seconds Of Summer. Naprawdę już od dłuższego czasu ich słuchałam, ale dołączyłam do cudownej rodziny jaką jest 5SOSFam niedawno,oczywiście nie byłabym sobą gdybym kogoś nie zaraziła moją obsesją, los padł na Patrycję haha, jeśli to czytasz, a napewno będziesz to cię pozdrawiam GORĄCO :D Dziewczyny w grupie jakim jestem o chłopakach są świetne, zabawne i pełne optymizmu i jeszcze zboczone haha. Zaczęłam również czytać fanfiction o nich w którym, w rolę główna wciela się Ashton(czyli mój fav), a właściwe  już skończyłam bo na początku przeczytałam kilka rozdziałów i zrobiłam krótką przerwę. Lecz wczoraj siedziałam do północy i czytałam, a dziś skończyłam i czekam na finałowy rozdział, który ukaże się dziś o 20, jestem taka podekscytowana! klik <---- ff
Jeśli nie znasz chlopaków to klik, jest to piosenka przez którą wszystko się zaczęło. 

♥ Instagram: osnapitzzdomi
♥♥♥


piątek, 4 lipca 2014

Góry czy morze? Gdzie pojechać na wakacje? Oto jest pytanie.

Hej! Zapewne każdy z nas ma ten sam problem w wakacje gdzie pojechać. W góry czy nad morze? Jedni wolą opalać się na plaży, a inni wędrówki po górach. W dzisiejszym poście napiszę według mnie minusy i plusy morza i gór.

GÓRY
Ach góry. Zapierające dech w piersiach widoki, góralskie pieśni, dalekie wędrówki,spacer po deptaku, wspinaczki górskie. Rzec by można-raj, ale są góry są niebezpieczne zawsze może zdarzyć się nieszczęśliwy wypadek, przy wspinaczce na szczyt możemy się niechcący potknąć o wystającą gałąź lub leżący kamień i złamać nogę, rękę nie daj boże coś jeszcze gorszego. Przeszkodą może być również pogoda, ale na to niestety nie mamy wpływu :(




MORZE

Morze- szumiące fale, wdychanie jodu, plażowanie, kąpanie się w morzu, przeskakiwanie fal, delektowanie się lodami i goframi, zbieranie bursztynów i muszelek. Znowu raj! Ale WIELKIM minusem nad morzem jest pogoda. Gdy pada nigdzie nie można się ruszyć, tylko siedzieć w hotelu a na drugi dzień sztorm zabiera połowę plaży. Drugim minusem jest to, że można się utopić. Mnie kiedyś fala oblała i przewróciłam się, to było straszne.

A Wy co wolicie? Góry czy morze? 
Instagram:osnapitzzdomi
*zdjecia gór są od mojej kuzynki, która pozwoliła mi je użyć :)"

czwartek, 5 czerwca 2014

Sesja na torach!

Witajcie kochani. Dziś przychodzę do Was z sesją, którą zrobiłam sobie z Patrycją. Po skończonym projekcie z wosu udałyśmy się na małą sesję na pobliskie tory. Pogoda nawet dopisała. Dawno nie robiłam takiej sesji i posty były bez moich zdjęć, ale powoli zbliżają się wakacje, dlatego takie posty będą się pojawiać częściej ;). W sobotę jedziemy na zakupy więc zrobię mini haul. Zaczęłam też nosić okulary bo mam trochę poważną wadę wzroku. Uważam, że jest mi nawet w nich lepiej jeśli chodzi o wygląd niż bez.






Bluzka - C&A 
Spodnie- Tally Weijl 
Buty - Level F
Plecak - Madcatshop.pl


Usunęłam posta o LBA bo nie podobał mi się i był zbyt chaotyczny

Instagram: osnapitzzdomi
Zapraszam również na Instagrama Patrycji gabi_gabi_99




sobota, 17 maja 2014

Internet friends?

Czy można mieć taką osobę, którą nigdy się nie widziało a ufa bezgranicznie? Czy można się zaprzyjaźnić przez Internet? Wydaje się to absurdalne i większość ludzi po prostu nie chce się zaprzyjaźniać przez Internet bo dzielą ich kilometry i wiedzą, że nie nigdy się nie spotkają, ale są takie osoby które mają swojego internetowego przyjaciela i należę do nich ja.
Był październik 2013. Jak zwykle siedziałam na facebooku się nudząc i przeglądając grupę Directioners. Nagle padł post o wzajemnym wysyłaniu kartek bożonarodzeniowych. Uznałam to za ciekawy pomysł i się zgłosiłam, potem przyszły do mnie kartki, ale nie tym rzecz. Zostałam dołączona do jakieś konfy, było tam strasznie dużo osób a mi najlepiej pisało się z Oliwią. Wszyscy już opuścili konwersacje a my pisałyśmy do 1 w nocy o wszystkich tematach na świecie. Potem postanowiłyśmy wysłać sobie kartkę. Nasza pierwsza wiadomość to nasze adresy haha :). Mijały dni, tygodnie, cały czas ze sobą pisałyśmy. Utworzyłyśmy nawet. grupę w, której jesteśmy tylko my i wrzucamy sobie tam śmieszne filmiki z naszego życia. Parę razy rozmawiałyśmy na tinach, ale byłyśmy trochę speszone bo nie wiedziałyśmy co powiedzieć. 
Czasami zdawałam sobie sprawę, że nigdy nie zobaczę Oliwii. Wtedy łzy momentalnie napływały mi do oczu, ale ONA mnie pocieszała! Mówiła " Hej, przecież kilometry nie istnieją". Teraz wiem, że Oliwia dołączyła do grona osób na których bardzo mi zależy i nie chciałabym jej teraz starcić. Obie wierzymy, że kiedyś się spotkamy i wpadniemy sobie w ramiona, płacząc przy tym jak małe dziewczynki. A połączył nas idol. ONE DIRECTION za co bardzo im dziękuję bo gdyby nie oni to nie znałabym Oliwii. Minęło już pół roku odkąd się przyjaźnimy. Te pół roku uświadomiło mnie, że warto wierzyć w Internetowe przyjaźnie.
A teraz "przerobione' zdjęcia na, których jesteśmy razem :)


Naszą inspiracją były Szczurek i Zolly za co bardzo serdecznie im dziękujemy ♥



KILOMETRY? NIE ISTNIEJĄ!
Instagram: klik
Tumblr: klik


czwartek, 8 maja 2014

Holidays is coming!

Hej Hej! Jak humorek? Wakacje coraz bliżej i naprawdę nie mogę się już ich doczekać. Pragnę wstawać o 10 i cały dzień leniuchować i nie martwić się, że muszę się uczyć na kartkówki. Został jeszcze tylko MAJ. Praktycznie czerwiec już się nie liczy, ponieważ będą wycieczki szkolne, różne wypady klasowe itp. Muszę też trochę poprawić fizykę, więc nie obraźcie się, jeżeli post będzie raz na tydzień. Na pewno w czerwcu będę pojawiać się co 2-3 dni!
Wakacyjne plany
W lipcu jadę do Warszawy do mojej kuzynki o, której pisałam posta. Nie wiem jeszcze na ile. Bardzo się cieszę z tego powodu. Na pewno zdam wam relację z tego wyjazdu.
Po Warszawie nie mam zbytnio jakiś planów na dalsze zagospodarowanie wakacyjnego czasu, więc myślę, że będą to wypady nad jakieś jeziorko, do miasta. Jakieś nocki u przyjaciółki. Planuję też we wakacje robić jakieś plenerowe sesje, więc mam nadzieje, że Wam się spodobają. :) Może moja kuzynka wpadnie do Torunia, więc ja ją odwiedzę a potem ona mnie.
A jakie są Wasze wakacyjne plany?  
Instagram: domsonx3

piątek, 2 maja 2014

Don't worry be happy!

Postanowiłam dziś napisać posta tematycznego. Mianowicie chodzi o to, żebyśmy się cieszyli z małych rzeczy. Może to być na przykład dobra ocena, miły dzień spędzony w gronie przyjaciół czy też zwykły uśmiech. Nie warto być cały czas smutnym i mówić " Moje życie jest do niczego ". TWOJE życie jest na prawdę czymś wielkim. Urodziłeś się po to, aby zmieniać świat, cieszyć się że możesz żyć na tym pięknym świecie. Więc otwórz oczy i spójrz na piękny świat. Uśmiechnij się! Jesteś kimś wyjątkowym na swój sposób. Nie przejmuj się tym co ludzie o tobie myślą. Miej to to gdzieś. To twoje życie nie ich. Codziennie sobie zapisuj, co dziś Cię miłego spotkało. Co cię uszczęśliwiło, co sprawiło, że uśmiech wkradł się na twoją twarz. Wkładaj do słoika albo jakiegoś małego pudełeczka, ciekawie ozdobionego.Po miesiącu wyjmij... i  przeczytaj.Ciekawe nieprawdaż? Zobacz ile rzeczy jest na tym świecie które czynią Cię szczęśliwym. Warto się smucić? Warto się do nikogo nie odzywać? NIE. Więc powoli unieś kąciki swoich ust, jeszcze wyżej, wiem że dasz radę. Jeszcze trochę! Właśnie się uśmiechasz. Dziękuję Ci za to.
Uśmiech jest jak słońce, które spędza chłód z ludzkiej twarzy.

 Instagram: domsonx3